piątek, 28 listopada 2014

DOMOWY KEBAB

Korzystając z dobrodziejstw domu stworzyłam własną przyprawę do kebaba. A że w Biedronce (to nie reklama, to czysta okazja!) trwa Festiwal wołowiny- wyszedł mi kebab prawie idealny. Prawie- bo zachęcam do podgrzania chlebka- czego ja nie zrobiłam w roztargnieniu lub zawinięcia całości w tortillę. Bardzo polecam!

Składniki:

- 250 g mięsa mielonego wołowego
- chleb lub tortille
- 2 surówki (kupne po 100 g) lub sałata, pomidor, ogórek, papryka
- pół śmietany 18% + łyżka majonezu + ząbek czosnku na sos czosnkowy

Na przyprawę do kebabu: (z racji dużej ilości przypraw proponuję moim tropem zaopatrzyć się w potrzebne składniki w domu, akurat weekend!)- z podanych proporcji na 3 razy po 2 kebaby:

- 1 łyżeczka soli i pieprzu
- pół łyżeczki cukru
- pół łyżeczki słodkiej papryki
- pół łyżeczki ostrej papryki
- 1/3 łyżeczki gorczycy
- 1/3 łyżeczki kolendry
- odrobina (1/4 łyżeczki) kozieradki
- odrobina tymianku, rozmarynu, majeranku
- pół łyżeczki bazylii
- odrobina cząbru (opcjonalnie)
- pół łyżeczki goździków
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- pół łyżeczki kurkumy
- 3 ziela angielskie
Jak widzicie, jest tego dużo, ale WARTO! Wszystko wymieszać, a najlepiej użyć do tego moździerza.

Przygotowanie:

Mięso posypujemy naszą przyprawą i smażymy. W międzyczasie podsmażamy tortille lub połowimy chleb, wydrążamy środek, a dopiero potem podgrzewamy nasze kebabowe bułki. Wnętrze smarujemy połową uprzednio przygotowanego sosu czosnkowego. Następnie wsypujemy połowę podsmażonego mięsa, przekładamy surówkami/ naszą sałatką, znów mięsem, a na wierz ponownie polewamy sos.

Obiecuję, że się nie zawiedziecie :)



SMACZNEGO!

środa, 26 listopada 2014

NIE MARNUJ JEDZENIA! part 2

I wreszcie jesteśmy, z kolejnym wydaniem "Nie marnuj jedzenia!". Co tym razem nam pisaliście? Zobaczcie i... smacznego!

1. Kacper- makaron, cebula

NASZA PROPOZYCJA:

Jako że z tych dwóch składników nie wyjdzie nic innego niż popisowa, autorska potrawa blogerki Laury, nie możemy Ci pomóc. Ale... makaron i cebula mają długi termin ważności, a z zaufanego źródła wiemy, że niedługo taka potrawa się tu pojawi! Czekaj cierpliwie!

2. Marysia- szpinak, pomidory suszone

NASZA PROPOZYCJA:

Proponujemy cofnąć się na początki naszej działalności i stworzyć makaron ze szpinakiem! Pyszności!
Przepis tutaj: http://niemarnujjedzenia.blogspot.com/2014/10/przeklenstwo-dziecinstwa.html

3. Milena- śmietana, mleko, jajka, mięso z zupy, ketchup, serek topiony w plastrach

NASZA PROPOZYCJA:

Co powiesz na potrawkę w sosie serowo-śmietanowym? Podgrzej śmietanę z serkiem, aż się połączą. Przypraw pieprzem, solą (ewentualnie czosnkiem) i wymieszaj z podgrzanym na patelni mięsem. Podawaj z ryżem, lub (jeśli bieda) z chlebem! Idealnym połączeniem będzie groszek z marchewką- warto pokusić się o zakupienie.

4. Darek- szynka, boczek, kiełbasa, salami, parówki, kurczak, pasztet

NASZA PROPOZYCJA:


Tutaj mamy aż dwie propozycje!
Zrób mięsną pizzę, polecamy nasz spód:
http://niemarnujjedzenia.blogspot.com/2014/10/bardzo-szybka-pizza.html
Lub- idealne dla faceta- MIĘSNY JEŻ!


5. Tomek- ser żółty, makaron, ryż, ogórek kiszony, ketchup, masło.

NASZA PROPOZYCJA:

Z tajnych źródeł wiemy, że masz w lodówce jeszcze kiełbasę! Podsmaż więc ją na maśle, zagotuj wodę na makaron. Do podsmażonego mięsa dodaj ogórka i trochę ketchupu oraz ser żółty. Wszystko to wymieszaj z makaronem- masz na talerzu makaron z sosem chłopskim ala Nie marnuj jedzenia!

6. Dżastin- majonez, ketchup, pasztet, sałata, ser żółty, masło

NASZA PROPOZYCJA:

Kup chleb i zrób pyszne kanapeczki. No, chyba że nas nabierasz i masz jeszcze choć pół ogórka- wtedy przynajmniej wyjdzie Ci sałatka z sosem tysiąca wysp!

7. Patryk- szynka, 2x mleko, żółty ser, makaron, ogórki chilli


NASZA PROPOZYCJA:

Wykorzystaj przepis wymyślony dla Tomka dwie pozycje wyżej. Kiełbasę zastąp tylko szynką- efekt będzie bardzo podobny! Jeśli nie posiadasz ketchupu (jak się uchowałeś!!?!?!?) to pożycz, lub pomiń dodając więcej tłuszczu, na którym będziesz smażył.

8. Paweł- musztarda, salami, lód

No to... kanapki z salami, zamiast masła musztarda- bieda, w końcu koniec miesiąca. Jako luksus drink z LODEM.

Smacznego i do następnego razu!

wtorek, 25 listopada 2014

CZOSNKOWE PULPECIKI

Ze specjalną  dedykacją dla Kacpra, który wykazał zainteresowanie tym przepisem- proszę bardzo. Nie smakują jak zwykłe mielone, są bardzo delikatne, pasują do jedzenia jako przekąska na imprezę, lub na obiad. Bardzo polecam!

Składniki: (na około 20 małych kuleczek)

- 2 piersi z kurczaka (zmielone)
- 1 jajko
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki przecieru pomidorowego
- bułka tarta do obtoczenia, lub dietetycznie- kasza manna

Przygotowanie:

Jeśli posiadacie blender/ mikser- warto samemu zmielić mięso wraz z czosnkiem. Ale gdy nie macie takich sprzętów- nic straconego! :) Można poprosić o zmielenie piersi w sklepie, a czosnek drobno posiekać (lub przepuścić przez praskę) i wymieszać z mięsem. Następnie dodajemy jajko, przecier pomidorowy, szczyptę soli i pieprzu. Dokładnie mieszamy, aby składniki stworzyły gładką masę. Formujemy kuleczki, które po obtoczeniu w bułce (oby nie za grubo!) trafiają na patelnię. Smażymy z wszystkich stron, bez tłuszczu, co może sprawić, że będą troszkę kanciaste, ale nie martwcie się! Smaku ani uroku im to nie zabierze!


SMACZNEGO :)

poniedziałek, 24 listopada 2014

POROWY MAKARON Z KLOPSIKAMI

Czas na obiecane użycie pora, po raz drugi! :) Mnie smak jakoś niesamowicie nie zachwycił, ale to pewnie wina średniej sympatii do tego warzywa. Jest to jednak świetny dodatek zamiast ziemniaków, czy ryżu, więc polecam! Przede wszystkim danie jest też zdrowe, a nawet, mimo makaronu- dietetyczne.

Składniki:

- 100 g makaronu
- 1 por (około 200 g)
- 200 ml mleka
- duża łyżka mąki

Przygotowanie:

Zagotowujemy wodę na makaron (najlepsze penne lub świderki, ale u mnie z braku laku spaghetti). Kroimy por w cienkie paseczki i podsmażamy na patelni. W międzyczasie mleko mieszamy z mąką (aż do zniknięcia grudek), a makaron wsypujemy do wody. Gdy por zmięknie wlewamy mieszankę mleka z mąką i podgrzewamy do zgęstnienia. Po chwili dodajemy ugotowany makaron i całość mieszamy.

U nas z pysznymi pulpecikami z piersi kurczaka z czosnkiem. Jeśli chcecie poznać przepis- piszcie :)

Przypominam o kolejnej edycji "Nie marnuj jedzenia"! Czekamy na przegląd Waszych lodówek na Facebooku :)

SMACZNEGO!





* wszelkie "zdrowe" przepisy są zainspirowane stroną http://smak-zdrowia.blogspot.com/ ! Bardzo polecam!

środa, 19 listopada 2014

NIEMIECKIE KIEŁBASKI NIE TYLKO NA ŚNIADANIE



Dziś będzie z życia wzięty przepis, w którym nie marnujemy jedzenia :)
Ostatnio kupiłam kiełbaski frankfurterki, co było dużym wydatkiem jak na studenta. Niestety, wczoraj gotując je na śniadanie, okazało się, że są one..  wędzone. Nie przepadam za wędzonymi kiełbaskami, a tym bardziej ugotowanymi wędzonymi kiełbaskami! Jednak i wtedy mój szósty zmysł oszczędzania nie zawiódł. Postanowiłam zrobić makaronową potrawkę z nieszczęsnych frankfurterek i warzyw, które zostały mi po poprzednim przepisie.  A teraz szybko przekażę Wam tę wiedzę.

Składniki:
- można się domyślić, że są to kiełbaski frankfurterki ( u mnie trzy sztuki), ale możecie użyć każdej kiełbasy,
- pół papryki czerwonej i żółtej,
- pół cebuli,
- makaron,
- ketchup,
- pół szklanki wody,
- olej.

Przygotowanie:

Na oleju podsmażamy wcześniej pokrojone kiełbaski, papryki i cebulkę. W międzyczasie gotujemy makaron. Do warzywno-mięsnych składników dolewamy wodę i mieszamy. Po odcedzeniu makaronu wlewamy do garnka całość z patelni i dodajemy ketchup ( wedle uznania ). Danie gotowe, a kiełbaski uratowane od wyrzucenia!

Smacznego



 

czwartek, 13 listopada 2014

ZUPKA INACZEJ

Miało być coś z podróży, więc słowa dotrzymuję. Preferuję tanie podróżowanie, więc nie spodziewajcie się nic o regionalnych potrawach, które w odwiedzanych przeze mnie bieszczadzkich wioskach nie były na moją studencką kieszeń ( raz pokusiłam się o pierogi za 15 zł ;) 
Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie produkt, który często spotyka się w plecakach początkujących wędrowców. Chodzi mi o zupkę chińską. Problem polega na tym, że gdy wracamy z podróży i mamy takowe ciągle w plecaku, niechętnie patrzymy na perspektywę ich zjedzenia w najbliższym czasie w tradycyjnej postaci. Dlatego dodaję przepis na to, jak zmienić zwykłą zupkę na pyszne danie!

SKŁADNIKI:
- 2 zupki chińskie (ja użyłam tych o smaku serowym),
- pół czerwonej i żółtej papryki,
- pół cebuli,
- jedna marchewka,
- jedna pierś z kurczaka,
- olej do podsmażenia,
- 1,5 szklanki wody.

PRZYGOTOWANIE:

Kroimy nasze warzywa i kurczaka w kostkę. Podsmażamy na patelni (najlepiej dużej) na niewielkiej ilości oleju. Dolewamy wody i wsypujemy pokruszony makaron wraz z przyprawami dołączonymi do zupki. Gotujemy całość kilka minut do momentu, aż makaron stanie się miękki, a woda cała wyparuje. Danie jest gotowe do wszamania!



Przy okazji wrzucę Wam ciekawy link dotyczący jedzenia w podróży. Z tego artykułu możecie dowiedzieć się do którego kraju warto brać polską konserwę, a do którego nie. Z ich obliczeń wynika, że w wielu państwach kompletnie nie opłaca się wieźć "ekwipunku z Biedronki". Zachęcam do lektury :)
KLIK

niedziela, 9 listopada 2014

KURCZAK PO WARSZAWSKU

Skąd nazwa? Nie mamy bladego pojęcia... To już pytanie do studentów z Warszawy! Może ktoś nam odpowie? :)
Znalezione w głębinach Internetu, danie bardzo wyraziste, przepyszne, a przy tym- oczywiście, proste i tanie! Dla tych, którzy nie wybyli na długi weekend do domu, ale też dla innych smakoszy, do spróbowania po wtorku! :)

Mała podpowiedź: kupcie dwa pory, kolejny przyda się w przyszłym tygodniu ;)

Składniki:

- pierś z kurczaka
- 250 g pieczarek
- spory por
- 6 łyżek śmietany 18%
- 2 łyżki majonezu
- makaron

Przygotowanie:

Kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy i podsmażamy. Wstawiamy także wodę na makaron. W międzyczasie obieramy i kroimy pieczarki i por (białą część) w plastry. Dodajemy warzywa do kurczaka i smażymy razem, aż do zmięknięcia. Następnie robimy sos. Śmietanę mieszamy na patelni z majonezem i kurczakiem oraz warzywami. Czekamy aż wszystko dobrze się wymiesza i zgęstnieje. Przyprawiamy pieprzem oraz solą i podajemy razem z makaronem- u nas świderki :)

SMACZNEGO!




środa, 5 listopada 2014

GULASZ Z PIERSI KURCZAKA

Na pewno z utęsknieniem czekaliście na nowy przepis i oto jest! Szybko, tanio, meeega smacznie, a do tego jeszcze zdrowo! I w dodatku prościej być nie może ;)

Składniki:

- pierś z kurczaka
- cebula
- duża marchewka
- 200 ml mleka
- łyżka mąki
- mozzarella (można zastąpić innym serem, byle nie nadawał wyraźnego smaku)
- koperek
- ryż/ kasza/ makaron do podania

Przygotowanie:

Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy, po czym podsmażamy na patelni. W międzyczasie kroimy w kostkę cebulę, marchewkę natomiast w plastry. Gdy kurczak przysmaży się już, dodajemy warzywa. Czekamy, aż cebula się zeszkli, a marchew zmięknie podlewając odrobinę wodą. Najlepiej przykryć teraz patelnię i tylko raz na jakiś czas zamieszać. Teraz czas na sos. W szklance mieszamy mleko z mąką tak, aby nie był grudek. Wlewamy na patelnię i mieszamy, aż zgęstnieje. Przyprawiamy solą, pieprzem i koperkiem. Mozzarellę drzemy na małe kawałki i dodajemy do potrawy. Czekamy aż ser się rozpuści i mamy gotową pyszną potrawę! U nas gulasz podany z ryżem.


Smacznego!

*przepis inspirowany blogiem Smak Zdrowia- absolutnie polecamy!
** pamiętajcie, że jesteśmy studentkami bez lustrzanek, a nawet cyfrówek! Zdjęcia nie zawsze są ładne, ale jeśli coś tu publikujemy, to na pewno danie jest smaczne ;)